Wednesday, December 2, 2009

nePaL - kaThmANdu











Sabin











Manifestacja Maoistów.











I wylądowałem w Kathmandu, gdzie Sabin czekał na mnie już. Miasto jak średniowieczne, ubita gleba, niedokończone budynk, dziwni ludzie i wirujące w głowie zapachy, kanjpy ciemne i gdzieś ukryte w labirynicie. NIe zostaliśmy zbyt długo, góry wzywały już.  
















No comments: